czwartek, 22 listopada 2012

Fat lasts longer than flavor.

pieczywo chrupkie z polędwicą drobiową (240)
dwa jabłka (150)
surówka (100)
490/500 kcal.
 
Wczoraj zrobiłam dzień na jabłkach, a dziś było tak jak widać. Ledwo ledwo mi to mieszczenie się w bilansach wychodzi. Właściwie to jestem już w 1/3 diety, taki mały sukces ;)
Mój brzuch w końcu jest bardziej płaski! Miałyście rację, nie widziałam w nim żadnej zmiany przez okres. Od razu czuję się lepiej zmotywowana, gdy mogę bez wciągania zobaczyć pasek od spodni. 



Mam znowu to dziwne wrażenie, jakby kłóciły się we mnie trzy różne osoby, z czego jedna chce ciągnąć SGD do końca, druga chce być gruba zdrowa i jeść 1500 kcal dziennie + duuużo ćwiczyć, a trzecia chce się tylko nażreć wszystkiego, co stanie na jej drodze. Na pewno to znacie. Dawno już tego u siebie nie obserwowałam.

9 komentarzy:

  1. Łał, jestem z Ciebie dumna! Super ci idzie :D Ile teraz ważysz, albo ile schudłaś?

    OdpowiedzUsuń
  2. Hej tu zachuda!
    http://jestemzachuda.blog.pl/

    Jakby trzy osoby?!
    Skąd ja to znam...
    -.-

    Bardzo mało jesz :)
    Dobrze Ci idzie!

    OdpowiedzUsuń
  3. znam to i dokładnie tak samo się czuję w tym momencie i praktycznie to samo napisałam u siebie zanim do Ciebie weszłam.

    OdpowiedzUsuń
  4. ehh znam to. Przechodzę teraz dokładnie to samo. I za cholerę nie wiem, którą drogę wybrać.
    Nieźle ci idzie na sgd, a nawet zajebiście - m nigdy nie udało się tyle wytrzymać, pomimo tego, że nie wliczałam warzyw i owoców. Zawsze po 5 dniu zawaliłam.
    Trzymaj się.

    OdpowiedzUsuń
  5. znam ten stan...najłatwiej się by było nażreć i mieć wszystko w dupie,ale nie o to tu chodzi.Uda nam się ;D

    OdpowiedzUsuń
  6. Zazdroszczę i oczywiście gratuluję siły walki . Ja na ABC już po paru dniach wymiękam .. -.-

    OdpowiedzUsuń
  7. Patrzę na to zdjęcie i zastanawiam się, dlaczego ja tak nie wyglądam? Pewnie dlatego, że nie jem tak malutko jak Ty. Jesteś wspaniała! Życzę Ci, żeby to ostanie 2/3 SGD było tak udane jak pierwsze 1/3 :)

    OdpowiedzUsuń
  8. oj, tak znam takie 'rozdwojenie jaźni'. Nie wiem, co Ci na to poradzić, ://

    Ładnie mieścisz się w limicie kcal, ładnie iodzie Ci dieta!:) do Świat/Sylwestra na pewno uda Ci się zrzucić ładnie wagę i być zadowoloną z siebie:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetnie idzie ci z dietą, oby tak dalej!
    Całuję:*

    OdpowiedzUsuń