Mniej śpię, mniej jem, mniej wychodzę z domu.
Więcej się uczę, więcej ćwiczę, więcej płaczę.
Zdecydowanie nie lubię zmian.
6:00 - płatki Zdrowy Błonnik z mlekiem 0 %
9:00 - jabłko
15:00 - zupa kalafiorowa, dwa paluszki rybne, serek wiejski
19:00 - jogurt naturalny z otrębami 110
razem: 810 kcal.
zawaliłam wszystko co osiągnełam.. dlatego wracam i mam nadzieję że zostane jak najdłużej :) świetny bilans :*
OdpowiedzUsuńchciałabym mniej wychodzić z domu. a najlepiej wcale. bardzo ładny bilans :)
OdpowiedzUsuńŚliczny bilans;) Trzymam kciuki i dodaję do siebie;*
OdpowiedzUsuń