wtorek, 16 października 2012

One day she can just collapse, she can't avoid it


Mniej śpię, mniej jem, mniej wychodzę z domu.
Więcej się uczę, więcej ćwiczę, więcej płaczę.
Zdecydowanie nie lubię zmian.

6:00 - płatki Zdrowy Błonnik z mlekiem 0 %
9:00 - jabłko
15:00 - zupa kalafiorowa, dwa paluszki rybne, serek wiejski
19:00 - jogurt naturalny z otrębami 110
razem: 810 kcal.




3 komentarze:

  1. zawaliłam wszystko co osiągnełam.. dlatego wracam i mam nadzieję że zostane jak najdłużej :) świetny bilans :*

    OdpowiedzUsuń
  2. chciałabym mniej wychodzić z domu. a najlepiej wcale. bardzo ładny bilans :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczny bilans;) Trzymam kciuki i dodaję do siebie;*

    OdpowiedzUsuń